Menu

default_mobilelogo

Czwartkowe warsztaty z Filipem Springerem, reportażystą, fotoreporterem były spotkaniem z człowiekiem, który od kilku już lat w bezkompromisowy, szczery i porywający sposób pisze o architektonicznym miszmaszu polskich miast, piętnując budowalne buble i wyławiając nieoczywiste perełki.
Nietypowe - i poza tradycyjnym kalendarzem klubowych comiesięcznych spotkań -  warsztaty okazały się również sposobnością do krytycznego przyjrzenia się naszej wspólnej przestrzeni, wpisując się w potrzebną w szkole edukację plastyczną.
Zgodnie z sugestiami prowadzącego uczyliśmy się oceniać konkretne budynki, zastępując emocjonalnie nacechowane przymiotniki „ładny” /”brzydki” (które mogą się pojawić, ale  jako ostatnie ogniowo rozmowy) merytorycznymi określnikami, jak osadzenie danego budynku w kontekście przestrzennym, opis materiałów, subiektywnym wrażeniem w zetknięciu się z jego detalami. A wszystko poprzez proste w założeniach – zabawy z rzeczownikami, przymiotnikami i czasownikami.


I wszystko,  dlatego  - o czym przecież nie sposób zapomnieć – że „poza architekturą nie ma życia”!
Te, przywołane przez Springera, słowa Aleksandra Franty, jednego ze śląskich architektów przypominają nam, że wszyscy jesteśmy na nią skazani, bo każdy z nas gdzieś mieszka, uczy się.

Warsztaty zostały sfinansowane przez Instytut Książki w ramach realizacji ogólnopolskiego projektu czytelniczego „Dyskusyjne Kluby Książki”.


Skoro i tak zanurzeni jesteśmy w architekturze, to może warto o tym dodatkowo poczytać, zachęcamy do wypożyczania książek Filipa Springera – wzbogaconych o autografy. Możecie wybierać spośród następujących utworów: „Miedzianka : historia znikania”, „ Wanna z kolumnadą: reportaże o polskiej przestrzeni”, „13 pięter”, „Księga zachwytów”.

Autorem drugiego zdjęcia jest Filip Springer!

Do przeczytania - ciekawy wywiad

Zapraszamy do Galerii

[JMB]